Jeśli stosujesz dietę, aby stracić nadprogramowe kilogramy, z pewnością wiesz, ile wysiłku musisz włożyć w całe wyzwanie. Stopniowa utrata kilogramów na pewno motywuje Cię i zachęca do dalszego odchudzania. Przestrzegasz diety, ćwiczysz przez kolejne tygodnie i nagle okazuje się, że waga nie zmieniła się. Brzmi znajomo? Kiedy dieta nie działa, zamiast popadać we frustrację i na siłę odejmować kolejne kalorie, warto zastanowić się, co może być przyczyną takiej sytuacji.
Spis treści
Dieta nie działa, ponieważ obniżył się Twój metabolizm
Metabolizm, w odniesieniu do odchudzania, można określić jako zdolność organizmu do spalania przyjmowanych kalorii. Przyczyną obniżenia tej zdolności może być m. in. niedoczynność tarczycy. Dlaczego? Otóż niedoczynność tarczycy to stan chorobowy z powodu niewystarczającej produkcji przez ten gruczoł hormonów T3 i T4. Niedobór ten skutkuje szeregiem zaburzeń metabolicznych, przede wszystkim spowolnieniu ulega przemiana materii. Stąd właśnie trudności w utracie masy ciała, a wręcz skłonność do tycia. Tak ważne jest zdiagnozowanie tego schorzenia (wykonując odpowiednie badania), ponieważ stosowanie niskokalorycznej diety, bez wdrożonego leczenia, może tylko nasilić problem.
Na działanie diety ma wpływ gospodarka węglowodanowa
Być może spotkała(-e)ś się już z pojęciem “insulinooporność”. Krótko mówiąc, jest to stan zmniejszonego działania insuliny – hormonu produkowanego przez trzustkę – na tkanki docelowe. Aby zrozumieć cały proces, musisz wiedzieć, że insulina obniża stężenie glukozy we krwi. Kiedy insulina nie może zadziałać, trzustka zwiększa jej produkcję i w efekcie we krwi podnosi się poziom tego hormonu. Insulinooporność sama w sobie nie jest chorobą, ale nasila zaburzenia metaboliczne i predysponuje do występowania innych chorób. Dlaczego? Otóż nadmiar niewykorzystanej przez organizm insuliny powoduje odkładanie kwasów tłuszczowych w tkance tłuszczowej, czyli krótko mówiąc – tycie. Ponadto, insulinooporność może prowadzić do rozwoju cukrzycy typu 2, nadciśnienia tętniczego, zaburzeń lipidowych. Kiedy dieta nie działa, warto zrobić kilka podstawowych badań, które pozwolą na wychwycenie źródła problemu.
Pośrednio od pracy nadnerczy zależy ilość zgromadzonej tkanki tłuszczowej
Stosujesz dietę, ale w dalszym ciągu obserwujesz u siebie znaczne nagromadzenie tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha? Jest to stan, w którym najczęściej ulegają stłuszczeniu też narządy wewnętrzne. Otyłość brzuszna negatywnie wpływa na procesy metaboliczne i ma związek z wystąpieniem m.in chorób układu krążenia. Jeśli stosujesz dietę, regularnie ćwiczysz, a obwód pasa nie zmienia się, warto zastanowić się, czy przyczyną tego stanu nie jest zaburzona praca kory nadnerczy. Dlaczego? Otóż gruczoł ten produkuje kortyzol – hormon odpowiedzialny za gospodarkę węglowodanową (podnosi poziom glukozy w krwi), białkową i wodno-elektrolitową. Ponadto, nadmiar kortyzolu wywołuje u chorych objawy zespołu Cushinga, dlatego warto sprawdzić poziom tego hormonu, zanim stan zdrowia się pogorszy.
<style=”text-align: center;”>
Kiedy dieta nie działa – sprawdź swój stan zdrowia
Jeśli zauważyłeś u siebie, że pomimo przestrzegania diety, Twoja masa ciała pozostaje taka sama, nie zmniejszaj porcji posiłków. To nie będzie prowadzić do niczego dobrego. Metodą nie będzie też zwiększanie intensywności treningów – wbrew pozorom – to mogłoby pogłębić cały problem. Szukając źródła problemu, po prostu wykonaj kilka badań. Aby ocenić funkcje tarczycy, sprawdź poziom TSH, fT3 i fT4 – najlepiej korzystając z gotowego pakietu tarczycowego. Stan gospodarki węglowodanowej sprawdzisz wykonując badania m. in. glukozy na czczo, insuliny i wyliczając wskaźnik HOMA-IR, a stan nadnerczy – badając poziom kortyzolu. Aby zakupić potrzebne badania skorzystaj z e-sklepu. Sprawdź też, jak działa opcja pobrania krwi z dojazdem do domu. Badania można wykonać też w Łodzi, gdzie funkcjonujemy pod nazwą Laboratorium Medyczne badaj.to. Natomiast, jeśli jesteś dietetykiem i chcesz rozpocząć współpracę z naszym laboratorium, koniecznie sprawdź naszą ofertę współpracy.